to była Wielka noc
wieczór.
plan był taki: dojechać 80 km na poród w wodzie, ale
akcja toczyła się szybko, więc po 40 km biedronka w innym szpitalu wylądowała. wydawało
się, że to już już, a lekarz powiedział, że owszem, może urodzi do dwunastej,
ale w południe dnia następnego…
co? przecież TO już się dzieje!!!
ktg nie wykazywało skurczy. biedronka tłumaczyła, że przy
pierwszym synu też tak miała, ktg milczało - pewnie przez grubą warstwę tłuszczu
jak u foki czy lwa morskiego. ale co tam, nikt biedronki nie słuchał… gryzła płytki
stojąc pod prysznicem i nie pozwalała stonce na dobre zasnąć na kanapie w
pokoju rodzinnym.
a o północy akcja nabrała tempa i "maleńkie" czterokilogramowe
dzieciątko biedronkowe pojawiło się na tym świecie.
pierwsze pytanie biedronkowe:
Matko,
a po kim on jest rudy???????!!!!!!!!!
stonce pokazano potomka w czapeczce
urodzony w piątek – stanowi wyjątek
dziś Tajfunek kończy pięć lat
Kochany, kiedy ty tak wyrosłeś?
I love you!
I love you! I love you so much...
10 komentarzy:
Nie chcę się roztkliwiać, bo ja jak już zacznę to skończyć nie mogę, a Ty ostatnio tak czytelników swych raczysz, że kurde...
kończę, bo tak lepiej będzie i tylko najlepszego! zostawiam.
sto lat!! sto laT!! Tajfunku:)))))
.... czyli jesli docisnąć gazu, to zdążyłabyś na ten poród w wodzie...:)
sto lat dla młodzieńca...
leci leci...mój 2 tyg temu 18-ście kończył a , mnie na wspomnienie porodu jeszcze wszystko boli ;)
Reniasek
basiarku, pewnie by się dało dojechać, ale po pierwszych komplikacjach z Arkadio, nie chciałam ryzykować
Reniasku, a ja pamiętam, jak o 16-stce pisałaś, pamiętam, jak się spłakałam na tym poście, szkoda, że skasowałaś...
no co Ty Jolciu ? ....
ja też ;) ...chyba miałam taki dzien....żal ,że wszystko tak szybko leci ....
sto lat , sto lat!!! usciskaj solenizanta!
raz, że leci
dwa, że często przecieka przez palce
dziewczynki... to Wy młódki:)
mojemu naj niedługo stuknie 22:)
a mały skończy 19:)
łomatko:)
ale porodu źle nie wspominam... choć brud, smród i ubóstwo w szpitalach było wtedy...
moze dlatego, ze to dawno było...? i już tak nie boli?:)
Jolu a moje wiadomości nie lecą do spamu??? Bo u Basir777 tak właśnie się stało. Nie wiem co z tą moją pocztą się dzieje... I teraz nie wiem również co z moją ostatnią wiadomością (odpowiedzią na Twojego @)....
Oj Ty Biedronko moja:)). Placzę, zachwycam się, placzę, zachwycam się.... Fajnie tu jest u Ciebie. Teksty piszesz niesamowite! Dzięki, że wpuściłaś mnie w Twój specyficzny, nietuzinkowy świat:)). Gratka:))).
Prześlij komentarz