środa, 16 kwietnia 2014

minimalizm przedświąteczny

nie lubi biedronka specjalnie domu ozdabiać pierdółkami przedświątecznymi
wyrosła z kupowania czy handmade-owego uaktywniania się
owszem świeże kwiaty w wazonie kupione u staruszki nad Kłodawką być muszą, ale to jedyny zbytek, na który biedronka w ozdabianiu domu sobie pozwala ostatnimi czasy

ale żeby nie było, że u biedronki nic świąt nie czuć, wyciągnęła biedronka kilka zeszłorocznych i jeszcze starszych wielkanocnych gadżetów i zaznaczyła tym samym, że święta tuż tuż...


tajfunkowe waciane bazie z przedszkola sprzed roku



jajka podane na pierzynce ze świeżego leśnego mchu

może coś jeszcze przyjdzie biedronce do głowy, ale póki co delektuje się leniwy owad widokiem przez jakże czyste "okienka" salonowe, bo oto skalnica wokół fontanny kwitnie (na różowo, haha), a brzózki z roku na rok coraz wyższe i smuklejsze pierwszą jaśniutką zielenią zaczynają się okrywać...
uwielbia biedronka wiosnę, uwielbia ją wszędzie, ale na swoim tarasie uwielbia najbardziej...

a tutaj trzeba się brać za zmontowanie sernika, bo wszyscy na ten biedronkowy sernik czekają najbardziej, zwłaszcza na pyszną czekoladową polewę, mrrr.....

4 komentarze:

Filipek 70 pisze...

no jak mi powiesz jeszcze że sernik Twoim ulubionym ciastem jest to zacznę sprawdzać kartoteki szpitalne ...bo może nas rodzielili czy jak ?? bazie TAJFUNKOWE MODNE PRZEZ LATA BĘDĄ !!! BUZIOLE

Filipek 70 pisze...

P,S PRZECINKI POSTAW SAMA BO NIE MAM CZASU :)))))))

jolik2000 pisze...

ja wszystko-ciastowo-żerna jestem, ale faktycznie ten sernik gotowany z polewą czekoladową moim ulubionym jest od zawsze, tak więc moja droga, wertuj kartki, wertuj!!!

przydomowe oczyszczalnie pisze...

super tutaj u Ciebie ! :)